Rozwój przez rozrywkę – czyli neurony lustrzane i fizyka kwantowa

Oglądanie filmu, podziwianie ulubionego sportowca czy przedsiębiorcy pomoże Ci osiągnąć swoje cele pod warunkiem, że jest zgodne z Twoją intencją i stosowane świadomie jako narzędzie wspierające konkretne działania.

obraz neuronu

Wstęp

Czy odczułeś kiedyś iskrę do działania po obejrzeniu inspirującego filmu? Zaobserwowałeś u siebie spadek nastroju po przegranym meczu ulubionej drużyny piłkarskiej? A może oglądanie wywiadów z ludźmi sukcesu nakręca Cię do pracy? Za takie reakcje odpowiedzialne są m.in. neurony lustrzane.

Film nie raz pomógł mi ruszyć z miejsca w chwili kryzysu, a oglądanie sprinterów sprawiało, że dosłownie chciało mi się wybiec z mieszkania i bić rekord na 100m 😀 . Na przestrzeni lat nie raz obserwowałam na sobie takie zaskakujące działanie zewnętrznych bodźców, które współbrzmiały z moimi potrzebami czy aspiracjami.

Ale dopiero nie tak dawno neurobiolodzy razem z badaczami psychofizjologii emocji oraz fizyki kwantowej dostarczyli naukowych podstaw do zrozumienia, dlaczego tak się dzieje. Dzięki tej wiedzy świadomie nakierowując swoje myśli i działania możemy skutecznie tworzyć rzeczywistość zgodną z naszymi intencjami. Jeśli lubisz oglądać filmy, czytać inspirujące książki i historie, to wplatając tego typu rozrywkę w swój proces rozwoju możesz stworzyć całkiem przyjemne narzędzie osiągania celów. Rozwój i rozrywka? Owszem 😉 Zobacz jak.

Neurony lustrzane – nieco nauki (neurobiologia)

Neurony lustrzane to grupa komórek w mózgu, które pozwalają doświadczać danego stanu nie tylko przez faktycznie działanie czy odczucia własne, ale także przez obserwowanie ruchów lub emocji innych osób oraz przez wewnętrzne wyobrażenia (wizualizację).

Termin został ukuty przez włoskich naukowców w wyniku badania mózgu małp w 1990 roku na Uniwersytecie w Parmie. Ta sama grupa komórek aktywowała się gdy zwierzę łamało orzeszek oraz kiedy jedynie obserwowało inną małpę robiącą to samo. Odpowiedzialną za to grupę neuronów w korze przedruchowej (premotor cortex) na cześć badania neurobiolodzy pod kierownictwem prof. Giacomo Rizzolattiego nazwali później lustrzanymi.

Następnie prowadzono badania na ludziach, które doprowadziły do stwierdzenia dużej roli neuronów lustrzanych w uczeniu się oraz w empatii. Przykładowo obserwacje z 2004 roku wykazały aktywność podobnych obszarów neuronów zarówno w przypadku, gdy badany sam doświadczał bolesnego bodźca jak i gdy jedynie obserwował ukochaną osobę doznającą tego samego wstrząsu.

Neurony lustrzane tłumaczą, dlaczego odczuwamy współczucie podczas oglądania poruszającego nas filmu, jest nam smutno i płaczemy – zwłaszcza jeśli w jakiś sposób utożsamiamy się z bohaterem, imitowanie ruchów zawodnika, robienie uników czy grymasy twarzy podczas oglądania walki bokserskiej – nie tylko u fana tego sportu. Także chęć do działania oraz wiarę we własne pomyślne osiągnięcia od samego wysłuchania historii sukcesu innych. Tłumaczą też ogromną popularność romansów, jak i pornografii…. Ale co równie ważne – wyjaśniają dlaczego otoczenie ma na nas wielki wpływ, przyczyniając się do pozytywnych, ale i negatywnych zachowań.

Neurony lustrzane – jak wykorzystać?

Pozytywna ekspozycja

Gdy przebywamy w towarzystwie osób uśmiechniętych, my sami zaczynamy czuć radość

Skoro mamy już naukowe dowody na to, że nie musimy faktycznie wykonywać danej czynności by nasz mózg ją odtwarzał ani nie musimy przebywać w bezpośrednim towarzystwie danej osoby by uczynić jej doświadczenie swoim, to ważne jest czym karmimy swój mózg, tj. na co się wystawiamy. Czyli co oglądamy, czego i kogo słuchamy, w jakim towarzystwie przebywamy, a także, jaki obraz siebie kreujemy sami poprzez wyświetlanie obrazów w swojej głowie i mówienie do siebie.

Należy więc wybierać pozytywne i wspierające otoczenie, szukać inspirujących wzorców, karmić się obrazami, które urzeczywistniają albo pomagają budować naszą własną wizję szczęścia. I nie zapominać o wewnętrznej ekspozycji, a więc traktować siebie dobrze mówić do siebie w sposób życzliwy i unikać negatywnych wyobrażeń!

Właściwe nakierowanie neuronów lustrzanych pozwala nie tylko ćwiczyć w głowie przyszły sukces (szczęście, to czego pragniesz) – wyobrażać go sobie jakby już był, ale jednocześnie samo w sobie sprawia, że tworzymy pozytywne wibracje i pozwala nam wejść na wysoką energię. A dlaczego to takie ważne?

Wysokie wibracje – fizyka kwantowa i koherencja serca

W podobnym czasie do odkrycia Rizolattiego, w instytucie HeartMath w USA podczas badania siły oddziaływania uczuć na organizm wykazano, że serce otoczone jest polem energetycznym znacznie większym i silniejszym od pola mózgu, a jego pole elektromagnetyczne stale komunikuje się z innymi organami w ciele, w tym z mózgiem.

Co więcej, nie tylko emocje, ale także same przekonania (!) wytwarzają pola elektryczne i magnetyczne. A ponieważ jesteśmy częścią materii świata, nasze pole – ale tak samo pole magnetyczne innych – nie funkcjonuje w próżni, tylko jego energia jest przesyłana dalej. Znaczy to tyle, że tworzenie pozytywnej energii jest warunkiem do osiągnięcia upragnionych celów, bo zachodzi wówczas koherencja, czyli spójność serca i mózgu, która pozwala przyciągać upragnioną rzeczywistość.

Opisy i objaśnienia kluczowych doświadczeń fizyków, które dały podwaliny do stwierdzenia, że MAMY WPŁYW NA RZECZYWISTOŚĆ można znaleźć m.in. w artykule Mechanika kwantowa rozprawia się z rzeczywistością .

Wizualizacja

Nie dziwi więc taka popularność procesu wizualizacji m.in. u sportowców, ale i każdego kto jest zorientowany na sukces i pracuje nad nim także poprzez trening mentalny. Wyobrażanie sobie celu w stanie wysokiej energii wzmacnia naszą wizję, a neurony lustrzane sprawiają, że mózg odbiera wyobrażoną intencję jak istniejące doświadczenie. A świadomość bycia częścią pola energetycznego świata sprawia, że w takim stanie możemy dosłownie przyciągać wymarzone zdarzenia!

Negatywna ekspozycja – kiedy neurologia działa przeciwko Tobie

Neurony lustrzane mogą pomóc w osiągnięciu celu, ale tak samo i blokować dobrą zmianę lub przyczynić się do złych zachowań, jak np. uleganie nałogom pod wpływem grupy, negatywnym emocjom otaczających osób lub wszelkim niekorzystnym z punktu widzenia Twojej intencji wytworom swojej wyobraźni (!).

Chcesz ograniczyć picie czy palenie, idziesz do pubu, żeby tylko spotkać się ze znajomymi – na „czysto”, ale jednak po jakimś czasie pod wpływem otoczenia ulegasz ochocie na zapalenie czy zamówienia drinka? A może starasz się schudnąć, ale ktoś Ci mówi, że i tak jesteś gruby / gruba i po jakimś czasie znowu łamiesz dyscyplinę i po raz kolejny poddajesz się? To również działanie neuronów lustrzanych, które w tym przypadku wzmacniają automatyczny mechanizm prowadzący do porażki (negatywny obraz siebie).

Dlatego równie ważne, co dążenie do dobrej zmiany, wyszukiwanie pozytywnych wzorców z życia codziennego, ekranu czy lektur oraz unikanie niekorzystnych zachowań, jest kontrolowanie środowiska w jakim się przebywa. Oznacza to nie tylko unikanie niekorzystnych treści z ekranów TV i smartfonów, ale także z otoczenia! Może oznaczać potrzebę zmiany towarzystwa, znajomych, a nawet zdystansowanie się do rodziny, jeśli mają mocno negatywny wpływ.

Proces zmiany uwzględniający wiedzę o neuronach lustrzanych oraz fizyce kwantowej – przykłady

A oto kilka praktycznych przykładów do zastosowania wiedzy o neuronach lustrzanych na swoją korzyść.

Chcesz być przedsiębiorcą odnoszącym sukcesy: robisz swoje, robisz swój biznes, a oprócz tego poznajesz losy osób, które mają osiągnięcia do jakich aspirujesz. Czytasz książki, oglądasz filmy, wywiady, słuchasz podkastów z udziałem takich osób – jak tego dokonały, jak pokonywały trudności. Jeśli możesz – poznajesz takich ludzi na żywo.

Twoim celem jest zmiana branży? Zdobywasz umiejętności potrzebne Ci w nowej pracy, a by wzmocnić swoje doświadczenie, poznajesz historie tych, którym się udało . Możesz pójść na spotkanie branżowe, na którym ludzie dzielą się swoimi historiami albo poczytać ich historie. Chcesz dowiedzieć się z jakimi mierzyli się trudnościami, z jakich konkretnie korzystali pomocy, jak się uczyli. Jeśli interesuje Cię wejście do branży IT, to możesz przeczytać moją rekomendację we wpisie Pierwsza praca w IT .  

Chcesz mieć sprawne, zdrowe ciało? Trenujesz na siłowni albo na zajęciach, przebywasz z ludźmi, którzy też dbają o siebie albo jak wolisz –  ćwiczysz z trenerem z ekranu. Możesz dołożyć do tego wizualizację – wyobrażać sobie w głowie trening, jak świetnie Ci idzie, jaką masz już wyrzeźbioną sylwetkę i jakie to wspaniałe uczucie mieć sprawne i wysportowane ciało.

Chcesz mówić płynnie w języku obcym? Uczysz się słówek i gramatyki, tworzysz wypowiedzi mówione i pisane, a do tego oglądasz filmy z napisami, spotykasz się z ludźmi, którzy znają ten język oraz z takimi którzy też się uczą. Osłuchujesz się z danym językiem, przebywasz w towarzystwie osób, które swobodnie posługują się tą mową.

Pragniesz zdrowej relacji? Najpierw tworzysz miłość w sobie i do siebie, a następnie – przebywasz w towarzystwie innych szczęśliwych par, oglądasz filmy, czytasz książki, które pomagają Ci stworzyć albo urzeczywistnić wizję Twojej upragnionej relacji i wejść na wysoki poziom odczuwania, jak to jest być w takim związku. Następnie Ty sam / sama wychodzisz do ludzi i dajesz sobie szansę na poznanie kogoś ze swojej wizji.

Podsumowując – nasiąkasz pozytywnym doświadczeniem z zewnątrz tak jakby było Twoje i robisz wszystko to, co prowadzi Cię do osiągnięcia celu – robisz swoje.

Kilka przykładów z ekranów na takie historie z życia i biznesu znajdziesz we wpisie Filmy i książki o ludziach sukcesu.

Nie przeginaj z narzędziami, nie zapominaj o najważniejszym – DZIAŁANIU

grafika_latarnia

Oglądanie filmów, czytanie książek, słuchanie podkastów czy wywiadów z tymi, których podziwiasz, a także wizualizacja są tylko narzędziami prowadzącymi do urzeczywistnienia intencji. Celem jest ROBIENIE tego co masz zrobić, żeby dojść tam, gdzie chcesz, czyli odwołując się do wspomnianych przykładów, podstawą działania jest np. trening, nauka słówek, wychodzenie do ludzi w celu poznawania nowych osób, zdobywanie umiejętności potrzebnych w nowej branży, tworzenie produktu i jego sprzedaż.

Najcenniejszą walutą jest czas i skupienie, uważaj więc, żeby nie stracić momentu na głęboką i efektywną pracę, bo i to co dobre, użyte w nadmiarze – szkodzi. Nie dopuszczaj więc do kompulsywnych zachowań, jak np. w przypadku seriali oglądanie do upadłego, które prowadzi do wycieńczenia i wyzucia z dopaminy (napędu do działania) albo odkładanie zaplanowanego i istotnego działania, czyli prokrastynacji.

Podsumowanie

Żyjemy w czasach, kiedy możemy niemal natychmiast odpalić film, żeby podnieść sobie nastrój, stosunkowo łatwo poznać losy i strategie ludzi, którzy doszli do wielkiej fortuny albo zmienili oblicze branży. Możemy nastawić muzykę, jaką tylko chcemy – i dać sobie kopa do działania … albo ukoić nerwy czy włączyć podkast ulubionego prowadzącego, który swoim głosem i charyzmą potrafi zmotywować do działania. Nie musimy nawet wychodzić z domu, żeby zrobić porządny trening pod okiem instruktora.

Mając świadomość działania neuronów lustrzanych oraz siły oddziaływania dobrej energii, robiąc systematycznie swój proces (nauka, trening, odchudzanie, tworzenie produktu, pozyskiwanie klientów, randkowanie …) jesteśmy w stanie osiągnąć co tylko chcemy. Nie wiem jak Tobie, ale mi ta wizja podoba się 🙂 JA WIERZĘ, że jest dobrze i spełnią się moje intencje i co raz doświadczam małych cudów – o ile tylko jestem w stanie spójności umysłu i serca. A Ty? Wierzysz w siebie?

Podobne wpisy

2 komentarze

  1. Bardzo ciekawy artykuł, zadziwiające jak niewiele czasem trzeba by doświadczyć „dobrego” ! Dzięki 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *